W domach jednorodzinnych bardzo często mamy do czynienia z poddaszem użytkowym, które podobnie jak i inne elementy konstrukcyjne budynku powinno być wyłożone materiałem izolacyjnym. W przeciwnym razie musimy się liczyć z ryzykiem utraty ciepła (zwłaszcza zimą), a w konsekwencji wyższymi rachunkami za ogrzewanie. Ocieplanie poddasza najlepiej jest przeprowadzić z użyciem wełny mineralnej, ewentualnie pianki poliuretanowej albo styropianu. Przebieg tego procesu zostanie pokrótce opisany w kolejnym akapicie.
Do ocieplania poddaszy idealnie wręcz nadaje się wełna mineralna ze specjalną warstwą folii aluminiowej, która skutecznie odbija ciepło do wnętrza budynku. Alternatywę dla oszczędnych stanowi bardziej tradycyjny produkt, czyli styropian. Jest tańszy, ale jednocześnie posiada wyraźnie gorsze parametry użytkowe (niższy współczynnik przewodzenia ciepła i mniejsza odporność na ogień czy wilgoć). Na uwagę zasługuje jeszcze pianka poliuretanowa, choć jej wysoka cena odstrasza wielu inwestorów.
Przy wyborze konkretnego rozwiązania zwracajmy szczególną uwagę na współczynnik lambda – musi on wynosić co najmniej 0,25 W/(m2. K). Wybrany materiał należy umieścić pomiędzy krokwiami i bezpośrednio pod nimi, szczelnie je zakrywając. W razie potrzeby do ukrycia termoizolacji można z powodzeniem wykorzystać stelaże aluminiowe. W dalszej kolejności niezbędne jest zamocowanie nad całą konstrukcją płyt gipsowo-kartonowych albo cementowo-włóknowych. Jeśli interesuje nas profesjonalne ocieplenie poddasza koszt całkowity w przypadku zastosowania wełny mineralnej wynosi maksymalnie 13 000 zł (cena materiałów i robocizny).
Ja ocieplałem styropianem – skutecznie, ocieplenie do dziś się trzyma i nie straciło swoich właściwości (a minęło już ładnych, kilka lat). Dużą zaletą jest to, że styropian jest o wiele przyjemniejszy do montażu – nie pyli, jest lekki, co ułatwia samodzielne ocieplanie.