Po gorącej kąpieli nie ma nic przyjemniejszego, jak możliwość wyjścia z kabiny prysznicowej lub wanny na ciepłą posadzkę. Ten właśnie efekt daje nam ogrzewanie podłogowe, które bardzo chętnie montujemy w łazienkach i nie tylko. W ostatnich latach coraz częściej zdarza sytuacja, gdy ktoś zakłada „podłogówkę” w całym budynku. Dzięki temu kaloryfery nie zabierają miejsca w pomieszczeniach, a jednocześnie nigdy nie wystąpi problem zimnych stóp, ani chłodu przy podłodze.
Wszystko zaczyna się na etapie wylewania posadzki. Musi się w niej znaleźć instalacja z plastikowych rurek, przez które będzie cały czas przepływać gorąca woda. Dzięki temu podłoga szybko się rozgrzeje, a nam będzie ciepło w stopy. Na goły beton powinna być najpierw położona folia bąbelkowa aluminiowa. Będzie stanowić element izolacyjny, przez co ciepło przeniesie się tylko w górę. Będzie ogrzewać wyłącznie powierzchnię podłogi, a nie także strop pomieszczenia poniżej.
Kolejny etap to prawidłowe dobranie masy posadzkowej, w której zatopione zostaną rurki. Nie może ona wiązać zbyt silnie, ponieważ mogłoby to doprowadzić do komplikacji. Rurki zostałyby zmiażdżone, przez co doszłoby do wycieków, lub woda nie mogłaby przepływać wystarczająco szybko. Dobrym pomysłem może być wybranie poniższej masy: https://juga.pl/product-pol-164-CN-87-Szybko-twardniejaca-masa-posadzkowa-25kg.html. Według opinii internautów nadaje się ona świetnie do ogrzewania podłogowego. Jednocześnie posiada szybki czas twardnięcia, przez co proces przygotowania posadzki nie będzie się niepotrzebnie przeciągał.