Budowa domu zakończona. Czas na ostatnie szlify. Również w tym przypadku warto zadbać o każdy najdrobniejszy szczegół, tak by w efekcie otrzymać dom marzeń!
Jednym z elementów umieszczonym już na gotowej elewacji jest numer domu. Warto przygotować taką informację, by ułatwić trafienie do naszej oazy przyjaciołom, kurierowi czy może listonoszowi. Moda się zmienia i era tandetnych znaczków już dawno przeszła do lamusa. Teraz czas na coś nowego.
Nasi sąsiedzi zza Bałtyku, już od wielu lat wypracowują sobie minimalistyczny styl w budownictwie i wyposażeniu wnętrz. Nie będziemy więc gorsi i również zaczerpniemy inspiracji na ponumerowanie budynku w podobnym guście. Czym charakteryzują się numery w stylu skandynawskim? Przede wszystkim prostotą kształtów i wzorów. Nie znajdziesz tutaj śmiesznych zawijasów. Wręcz przeciwnie kształty są niejako surowe, minimalistyczne i dobrze widoczne już z daleka. Dzięki temu są ciekawym dodatkiem, który nie obciąży nadto całego budynku swą krzykliwością. Warto też zauważyć, że są to nie tylko gustowne produkty, ale również pozycje wykonane z wysokiej jakości materiałów, charakteryzujące się dużą trwałością i odpornością na czynniki fizyczne i chemiczne.
Sami decydujemy, czy numer domu ma być napisany literami z alfabetu rzymskiego czy może klasycznie z łacińskiego. Warto wziąć tutaj pod uwagę komfort odczytu postronnych osób. Być może jedynie małe cyfry jak 2 czy 4 sprawdzą się zapisane znakami rzymskimi. A jakie numeryczne oznakowanie wybierzemy dla własnego domu?